środa, 30 grudnia 2015

Podsumowanie roku 2015 - lumpeksowe stylizacje



 Już niebawem kolejny rok za nami. Chcę już dziś podziękować Wam za cały rok, za to, że odwiedzacie mojego bloga. I za to, że śledzicie moje ''lumpeksowe stylizacje''.  Chcę złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia noworoczne, aby ten Nowy Rok przyniósł każdemu dużo zdrowia, wiele radosnych dni i spełnia wszystkich marzeń oraz realizacji noworocznych postanowień. A samej sobie życzę jeszcze więcej zapału w prowadzeniu bloga i dużo nowych inspiracji, pomysłów na nowe posty. Natomiast w dzisiejszym poście pojawia się małe podsumowanie lumpeksowych stylizacji, które pojawiły się w minionym roku na moim blogu :)











poniedziałek, 28 grudnia 2015

Piękna opalenizna w kilka minut ? - samoopalacz Vita Liberata







Sylwester, studniówka czy zwykłe wyjście na imprezę, masz już dobraną sukienkę, makijaż, ułożone włosy a tutaj nagle okazuję się, że jedyną rzeczą, której nam brakuje to piękna opalenizna. Godzinę przed wyjściem to nie problem, to idealny moment na użycie samoopalacza. Patrząc ze swojej perspektywy, długo szukałam idealnego samoopalacza i udało się. Jakiś czas temu odezwała się do mnie irlandzka marka Vita Liberata , która doskonali się w produkcji produktów samoopalających. Do przetestowania otrzymałam lekką piankę Fabolous Self Tan Mousse Mediu, do której dostałam również rękawicę do nakładania samoopalacza Tanning Mitt. Produkty tej marki są mi już znane od kilku miesięcy i zawsze ratują mnie w sytuacjach awaryjnych. Minionego lata pomimo iż słońca mieliśmy pod dostatkiem, to niestety taka już jest moja natura, że nawet jakbym spędziła cały dzień na słońcu (co jest strasznie niezdrowe) to i tak dalej moja skóra byłaby blada. Do pewnego czasu wcale mi to nie przeszkadzało, natomiast tego lata postanowiłam zainwestować w sprawdzony produkt marki Vita Liberata i okazał się on strzałem w dziesiątkę i używam ich do dnia dzisiejszego.








Dlaczego warto mieć w swojej kosmetyczce samoopalacz marki Vita Liberata ?

- głównym plusem jest fakt, że po zastosowaniu produktu otrzymujemy naturalny odcień opalenizny
- łatwa aplikacja przy nakładaniu produktu, ponieważ widzimy gdzie nałożyłyśmy już produkt, a gdzie jeszcze nie
- wszystkie produkty marki Vita Liberata to produkty bezpieczne nawet przy bardzo wrażliwej skórze
- wyróżnia go również brak nieprzyjemnego zapachu, charakterystyczne dla samoopalaczy
- efekt pięknej, naturalnej opalenizny utrzymuje się od 4 do 7 dni
- jest to produkt naprawdę bardzo wydajny








Efekt przed zastosowaniem samoopalacza

Z reguły moja skóra jest blada i wchodzi bardziej w tony różowe, co nie wygląda niestety za dobrze.






Efekt po zastosowaniu samoopalacza

Efekt opalenizny jest bardzo naturalny, a nasza skóra jest subtelnie opalona. Natomiast jeżeli chcemy osiągnąć efekt mocniejszy, następnego dnia należy zaaplikować samoopalacz jeszcze raz by uzyskać ciemniejszy odcień.




Samoopalacz oraz rękawicę do nakładania produktu można zakupić w drogeriach Sephora lub online (tutaj)


Podsumowując nie wyobrażam już sobie mojej kosmetyczki bez samoopalacza marki Vita Liberata. Jest to dla mnie idealny samoopalacz, którego używam już przez pewien czas. Uważam, że jeżeli ktoś posiada problemy z tym, że jest z natury bardzo blady (tak jak ja) to ten produkt naprawdę zdziała cuda. Bez względu na porę roku nasza skóra będzie wyglądać pięknie i promiennie.








środa, 23 grudnia 2015

Propozycja świątecznej stylizacji - spódniczka za 1zł





Dziś pojawia się kolejna propozycja świątecznej stylizacji, w której zobaczycie moją niezawodną czarną spódniczkę. Jest już ona w mojej szafie bardzo długo, bo ponad dwa lata. Cały czas jest w idealnym stanie, nie kulkuje się, nie traci też swojego koloru. Wszystko to, to zasługa bardzo dobrego materiału, z którego jest wykonana. Dodatkowo bardzo cieszy mnie fakt, że wyszperałam ją w lumpeksie za jedyną złotówkę i teraz znakomicie służy mi od początku mojej przygody z blogowaniem. Uznałam, że znakomicie spisze się ona podczas wigilijnej kolacji. Do tego założyłam kolejną perełkę w postaci sweterka, który posiada w swoim składzie kaszmir. Dodatkami są klasyczne, czarne szpilki i naszyjnik.




spódniczka (second hand) - 1zł

sweterek (second hand) - 1zł



fot. Magdalena Szczygeł





Chcę również złożyć Wam kochani najserdeczniejsze życzenia z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Życzę Wam przede wszystkim dużo zdrowia, spełnienia marzeń, by każdy  mógł spędzić je w gronie najbliższych, aby wszystkie problemy dnia codziennego odeszły w tym  świątecznym czasie na drugi plan.
Radosnych Świąt ! :)























naszyjnik - Stradivarius

szpilki - Topshop 

niedziela, 20 grudnia 2015

Klasyczny, czarny płaszcz - (second hand) 1zł



Kochani wracam do Was z kolejną stylizacją. Tym razem w roli główniej klasyczny, czarny płaszcz. Mogę przyznać, że od dłuższego czasu brakowało w mojej szafie zwykłego, prostego płaszcza. Od pewnego czasu zwracam coraz większą uwagę na to co kupuję, zamierzam częściej stawiać na klasykę. Niestety, mam ograniczoną ilość miejsca na ubrania, a moja szafa nie jest z gumy i powoli już się w niej nic nie mieść. Postanowiłam powoli odświeżać moją garderobę. Przy zakupie płaszcza, nawet za jedyną złotówkę, zastanawiam się do jakich rzeczy, które już posiadam, będzie pasował. Czarny płaszcz wygląda bez wątpienia świetnie z większością ubrań. Dzięki niemu można tworzyć zarówno codzienne jak i eleganckie zestawy. Według mnie, dzięki swojej uniwersalności jest on wręcz idealny.




płaszcz (second hand) - 1zł

 bluzka (Topshop - second hand) - 1zł

 jeansy (second hand) - 1zł




  fot. Magdalena Szczygeł



















czapka - H&M

torebka - Mohito

buty - Parfois

czwartek, 17 grudnia 2015

Propozycja świątecznej stylizacji - kombinezon za 1zł




W dzisiejszym poście pojawia się pierwsza propozycja świątecznej stylizacji. Każda z nas, w tym świątecznym czasie, rozpoczynając od wigilii, chce wyglądać elegancko. Warto postawić na klasykę, która nigdy nas nie zawiedzie. W mojej szafie pojawiła się kolejna nowość jest nią biało-czarny kombinezon. Uznałam, że to bardzo ciekawy pomysł na świąteczną kreację, elegancki i nie potrzebuje za wielkiej oprawy. Bardzo podoba mi się jego fason chociaż na początku nie byłam do niego przekonana. Wystarczy założyć czarne szpilki i zarzucić na ramiona czarną marynarkę. Święta zbliżają się wielkimi krokami, więc naprawdę polecam Wam już dziś, zerknąć do swojej szafy i powoli zastanawiać się nad swoim strojem. Na początku kolejnego tygodnia pojawi się jeszcze jedna propozycja świątecznej stylizacji. Już powoli zaczynam planować, co będę robić po świętach, ponieważ będę mieć jeszcze ponad tydzień wolnego. Bardzo ciekawą propozycją wydało mi się spędzenie tego czasu, gdzieś na południu Polski. Jednym ze sprawdzonych hoteli jest dla mnie hotel http://perlapoludnia.pl/ , który mogę Wam naprawdę polecić. Jest on położony w pięknej malowniczej dolinie. Planuję po świętach wybrać się tam na weekend. Warto nabrać sił, na kolejny dla mnie bardzo ważny rok. A teraz życzę Wam miłego popołudnia :)



kombinezon (second hand) - 1zł

marynarka (second hand) - 1zł



fot. Magdalena Szczygeł










poniedziałek, 14 grudnia 2015

Szara peleryna (second hand) - 1zł






Dzisiaj przygotowałam propozycję stylizacji z wykorzystaniem szarej peleryny z futrzaną wstawką. Fakt jest taki, że nigdy nie przymierzałam się do zakupu tego okrycia. Aktualnie śmiało mogę stwierdzić, że jest świetną alternatywą jako okrycie wierzchnie. Zaletą noszenia peleryny jest na pewno prosta, lekka forma połączona ze swobodą ruchów. Wadą natomiast jest to, że peleryna dodaje objętości w górnych partiach, więc bezpieczniej zestawiać to okrycie z dopasowanym dołem. Zobaczcie moją propozycję wykorzystania peleryny w stylizacji codziennej. Odbiegając od dzisiejszej stylizacji, to jeżeli szukacie idealnej sukienki z okazji zbliżających się świąt, to polecam Wam stronę https://www.chiclook.pl/ gdzie znajdziecie szeroki wybór modnych sukienek w atrakcyjnych cenach. A jeszcze w tym tygodniu postaram się dodać moją propozycję świątecznej stylizacji.  



peleryna (second hand) - 1zł

  sweter (Mango - second hand) - 1zł

  jeansy (second hand) - 1zł


 fot. Magdalena Szczygeł