sobota, 13 czerwca 2015

Saturday look / LumpeksoweStylizacje


W sezonie letnim nie wyobrażam sobie swojej garderoby bez czarnych, klasycznych, przewiewnych szortów.  Gwarantują one przede wszystkim wygodę w upalne dni. Są one dość prostym elementem stylizacji i wcale nie potrzebują wyrafinowanych dodatków. Dość łatwo możemy przekroczyć granicę dobrego smaku i otrzymać odwrotny efekt od zamierzonego. Kolejną ważną sprawą jest wybranie odpowiedniego fasonu krótkich spodenek do budowy naszego ciała. W dzisiejszych czasach to nie problem znaleźć odpowiedni fason by pasował do naszej sylwetki i nie uwydatniał jeszcze bardziej mankamentów, które możemy zakryć dzięki odpowiedniemu modelowi. Najważniejszą zasadą przy zakupie szortów jest zwracanie uwagi na to, jak leżą w danym modelu nasze pośladki (pamiętajcie szorty nigdy nie mogą być za krótki, bo wówczas będą widocznie nasze pośladki ! ). Dla mojej sylwetki idealnym rozwiązaniem będą szorty z wysokim stanem. Ponieważ maskują wszystkie moje niedoskonałości. Nie należę do wysokich osób i bardzo często z tej opresji ratuje mnie obuwie na obcasie. Dostaję sporo maili odnośnie tego gdzie, kiedy, i za ile kupiłam moje czarne sandałki. Nie spodziewałam się, że tak bardzo przypadną Wam one do gustu. Koniec z moją małą tajemnicą, a więc kupiłam je w lumpeksie były całkiem nowe, posiadały oryginalną metkę. Jest to bezapelacyjnie moja zdobycz roku. Tak jak jeszcze do niedawna z ogromną niechęcią spoglądałam na obuwie w lumpeksach tak teraz moja opinia zmieniła się. Uważam, że odpowiednia ocena ryzyka , czy dane obuwie nadaje się do noszenia, jest ważne. Ja ze swojej zdobyczy jestem naprawdę bardzo zadowolona. I mam nadzieję, że może już niebawem uda mi się znaleźć kolejną piękną parę.

Ps. A już jutro dowiecie się jaka rzecz w mojej szafie totalnie skradła moje serce :)




bluzka - 1zł

szorty (H&M) - 1zł





fot. Daria Szachta