Po
bardzo długiej przerwie w prowadzeniu bloga, wracam do Was na nowo.
Stęskniłam się za Wami, nie ukrywam, że bardzo mi Was brakowało
jak i całej tej "otoczki", która wiąże się z
prowadzeniem bloga. Jestem również bardzo mile zaskoczona, że w
czasie, kiedy mnie nie było tutaj z Wami, byli czytelnicy, którzy
odwiedzali mojego bloga i czekali na nowe posty. Nigdy nie sądziłam,
że mój bloga może mieć aż tak spore grono wiernych czytelników.
Jesteście wspaniali :)
Dziś
przychodzę do Was z prostą stylizacją w której pojawiają się
same lumpeksowe nowości. Proste klasyczne jeansy (których w mojej
szafie nigdy nie za wiele), czarna plisowana koszula z wiązaniem
przy dekoldzie, ona totalnie skradła moje serce, chociaż zdjęcia
nie oddają jej uroku w pełni. Moim dzisiejszym okryciem wierzchnim
jest nowa, piękna zdobycz, a na myśli mam ciepłe, sztuczne
futerko.
koszula ( Zara - second hand) - 1zł
futerko (New Look - second hand) - 1zł
jeansy (River Island - second hand) - 1zł