Na blogu zazwyczaj pojawiają się moje codzienne stylizacje. Jednak w lumpeksach można znaleźć tyle niesamowitych ciuchów, że ostatnio nie mogłam się oprzeć i kupiłam sobie ekstrawagancką, białą spódniczkę z wycięciem.Myślałam, żeby ją lekko skrócić, jednak uznałam, że to wycięcie nadaje jej pazur i jeżeli jeszcze bym ją skróciła, to wyglądało by to strasznie tandetnie. Ostatecznie skończyło się na lekkim zwężeniu w pasie. Do tego postanowiłam założyć mój ulubiony, kaszmirowy sweterek z Zary, za który zapłaciłam tylko 2 zł. A na to zarzuciłam luźny czarny płaszcz. I obowiązkowo, by nie zgubić proporcji, założyłam moje ukochane szpilki.
płaszcz - 1zł
spódniczka - 2zł
sweter - 2zł
fot. Daria Szachta