poniedziałek, 1 grudnia 2014
Idealny sweter na grudniowy dzień - lumpeksowa szafa
Na moim wieszaku honorowe miejsce właśnie zajęły swetry. Tegorocznej zimy z pewnością będą królowały swetery o różnych kolorach, fasonach, wzorach. Ja nie wyobrażam sobie zimowego dnia bez niego. W swojej szafie posiadam ich naprawdę sporo. I chociaż staram się już nie kupować kolejnych, to zazwyczaj nie mogę się im oprzeć, a na dodatek ta cena. Przy ich zakupie zwracam swoją uwagę na metkę, z jakiego materiału jest on wykonany. Nie lubię swetrów, które gryzą nas w skórę. Nie polecam kupowanie swetrów, które są wykonane z przewagą akrylu. Niestety szybko się mechacą i nie dają nam ciepła. Za to z całą pewnością mogę Wam polecić swetry z domieszką wełny. Najlepiej, gdy posiada on przewagę wełny, ponieważ swetery wykonane w 100% z wełny często właśnie gryzą nas w skórę (a my mamy ochotę go jak najszybciej ściągnąć). W swojej szafie posiadam naprawdę prawdziwe perełki, które są wykonane z najlepszego materiału jakim jest kaszmir. Ich materiał w dotyku jest cudowny i delikatny. Niestety ceny w sklepach za tego typu sweterki są naprawdę zawrotne. Dlatego polecam Wam wybranie się do secondhandu w poszukiwaniu idealnego kaszmirowego lub wełnianego sweterka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Te wszystkie swetry są z lumpesku ?
OdpowiedzUsuńTak :)
Usuńmam taki sam wieszak z Ikei :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest ten szary! :)
OdpowiedzUsuńWow ,ale ci zazdroszcze masz ich tyle ,że wystarczy ci na każdy dzień miesiąca XD :D
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńAle masz łupy. A sweterków bardzo dużo :D
Jej ile ty ich masz :o
OdpowiedzUsuńuwielbiam swetry zimowe:)
OdpowiedzUsuńSecond handy rządzą !:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na konkurs.
Chce być twoją siostrą !!! Mega ci zazdrosze kochana !
OdpowiedzUsuńUwielbiam cię ! :*
OdpowiedzUsuńJa wole mieć jeden a porządny niż 100 brzydkich.
OdpowiedzUsuńAle jak kogoś nie stać no cóż łącze się z tobą w bólu może kiedyś będzie cie stać :D
Jeden piękny sweter zamiast ludzkiej życzliwości. No cóż, można i tak.
Usuńa jakaś rada jak prać swetry? żeby się nie zniszczyły? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKaszmirowe sweterki są cudowne ciepłe i miłe w dotyku, jestem w posiadaniu kilku takich "perełek" ale nawet przy uważaniu, "oszczędzaniu" i noszeniu do pralni bardzo szybko widoczne są ślady użytkowania gdyż są bardzo delikatne. Prawdziwe skarby to to kaszmir/wełna, wełna/jedwab, jednak coraz trudniej znaleźć rzeczy, które nie są wykonane z plastiku (akryl, poliester).
OdpowiedzUsuńW takim wypadku proponuje noszenie wełnianego podkoszulka :)
http://via-del-corso.blogspot.com/
zapraszam ;)
Po co się chwalisz ? Co nie chce ci się ruszyć twojej dużej d... I robić zdjęć twoich idiotycznych stylizacji ?
OdpowiedzUsuńWidzę kultury to ty nie masz
UsuńSprzedałabyś ten pierwszy sweter ? Jak tak to za ile ?
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post :)
OdpowiedzUsuńsuper kolekcja, u mnie w Krakowie nie ma chyba fajnych lumpeksow, ostatnio do jednego wyszlam to ciuchy byly powyceniane na 80 zloty to lekka przesada, a jeden kolo mnie to w piatki sa rzeczy za 1 zloty ale nieciekawe a te lepsze powyceniane
OdpowiedzUsuńhttp://meganlike.blogspot.com
u Ciebie w Krakowie są fajne robany (nie każdy oczywiscie) i lump w bramie na przeciwko jubilatu, gdzie w soboty jest sztuka za 2 i 1 zł z kosza, a wieszaki za chyba połowę ceny w piatek.
UsuńNie będę dziś orginalna ale również ci zazdroszcze
OdpowiedzUsuńZamysł bloga jest super, zniechęcają mnie jednak błędy stylistyczne i interpunkcyjne. Popracuj trochę nad tym, bo narazie to każdy wpis wyglada, jakbyś pisała go w 15 minut, w pośpiechu. "W swojej szafie powiadam..." Przeczytaj jeszcze raz wpis i go popraw. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoo całkiem spora kolekcja :)
OdpowiedzUsuńo spora kolekcja, a ja myślałam, że to ja mam dużo :)
OdpowiedzUsuńFajny wybór...ten pierwszy jest rewelacyjny...szkoda, ze nie powieszasz ich na białych wieszakach...te kolorowe psują efekt.
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam poszukiwać w second handach...choć wolę mieszać...trochę nowe trochę z lumpeksu...same rzeczy z lumpeksu są często też super, ale wtedy ja czuję się jakoś tak niemodnie...wolę łączyć:) pozdrawiam.
Fajny post i bogata kolekcja :) zima Ci nie jest straszna z takimi wełnianymi cudami! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam swetry:) tylko ze swetrami na wieszakach trzeba uważać, żeby się nie powypychały w ramionach od wieszaka. Warto zainwestować w takie grube, obłożone gąbka i obszyte, takie miękkie. Czasem można je spotkać w aldi, lidlu albo supermarketach, bo szkoda swetrów. Albo składać np. z ręcznikiem, żeby się zagięcia nie robiły.
OdpowiedzUsuńSuper porządek :D :) i sweterki fajne! Zapraszam na nowy post ♥ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWow gratuluję ci wyczucia stylu i dobrego oka do wyłapywania takich perełek w second handach. Aż ci zazdroszczę tej kolekcji :-P
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
Trafiłam na bloga poprzez link, który wkleiłaś w komentarzu na innym blogu. Przeczytałam już kilka postów - zazdroszczę Ci tej umiejętności wynajdywania w lumpeksach takich fajnych ciuchów. Uważam, że łączysz je super!
OdpowiedzUsuńZazdro takich fajnych lumpeksow. :D
OdpowiedzUsuń